Khaos - 2007-03-15 17:02:39

Wszystko co moje w tym temacie. Myśle, że odpowiedni dział.

I.Opowiadania


~Grov



                                                Prolog
Było samo południe po miękkiej trawie na wyspie orków szedł uważnie rycerz. Złoty napierśnik i nogawice, połyskiwały w pełnym
słońcu. Z gorąca zdjął swój srebrny hełm ze wspaniałym, niebieskim pióropuszem, odsłaniając kruczoczarne włosy śreniej długości.
Jego wielka czarna tarcza z rodowym czerwono-złotym feniksem i miecz, który ma na sobie krew wielu odrażających bestii, Fremin
tworzyły znakomity zestaw bojowy. Ów rycerz nazywał się Grov, zapewne byłby lordem, lub magnatem jednak nie walczył o to.
Skryty, tajemniczy rycerz pasował jego charakteru.
     Tak szedł i szedł wydawało się, że wreszcie orkowie zostali wybici. Lecz w głębi duszy czuł niebezpieczeństwo.
Wtem szósty zmysł Grova zawył niczym zraniony behemot. Orki otoczyły go niektóre miały topory, inne miecze
a inne gołymi pięściami atakowały rycerza, Fremin odciął głowy kolejnym przeciwnikom, jednak orków było więcej Grov ciął,
siekł nie zapominając o obronie, lecz przeciwników było za dużo Grov zaczął się cofać i poczuł, że grunt pod jego nogami zaczął
się załamywać. Poczuł tylko ostry ból i stracił przytomność.

Rozdział 1
    Grov ocknął się. Choć przed oczami widział tylko dużą, jasną plamę, słyszał śpiewające, niske głosy. Powoli jasna plama zaczęła przobrażać się w rozmazane, niskie postacie. Gdy wreszcie odzyskał wzrok ujżał mnóstwo krasnoludów, które stały wokół niego. Sam Grov leżał na drewniany, stole, misternie rzeźbionym w sceny przedstawiające wojnę krasnoludów z orkami, u jego boku leżał Fremin. Po chwili milczenia, Grov rozpocząłął rozmowę.
-Gdzie ja jestem? Kim wy jesteście?
-Jesteś w kopalniach krasnoludzkich pod wyspą orków, w karczmie. A ja jestem tu dowódcą. - odpowiedział krasnolud w miedzianej zbroi i hełmie ze znakiem błyskawicy.
- Jesteście wrogami , czy przyjaciółmi?- odparł Grov
- Dopóki będziesz przyjaźnie nastawiony do nas, my będziemy do ciebie. Chyba, że jesteś elfem...
-  Jestem człowiekiem, jak widać... Pomożesz mi się stąd wydostać?- westchnął rycerz.
- Hmmm... Pójdź do dolnych poziomów i powiedź, że Trynard wysłał Cię byś znalazł drogę na powierzchnie.- odparl dowódca
- Ale teraz ucztuj z nami przy stole Trynarda syna Tredina! - zawołał
    Na krasnoludzkim stole, do późnej nocy lał się miód oraz pachniało pieczonym dzikiem. Gdy uczta zakończyła się, towarzystwo zaczęło śpiewać ballady oraz racytować poezję. Podczas krasnoludzkiej ballady, o wyczynach Grytna pierwszego króla krasnoludów, jak zabijał hordy smoków, zastępy nieumarłych oraz potężne istoty ognia Grov zasnął...


II. Grafiki 32x32

Hełm Żołnierza
http://img340.imageshack.us/img340/3271/helmcn1.png

III.Inne grafiki

Gimp:

http://img176.imageshack.us/img176/2894/fffve4.th.png
http://img261.imageshack.us/img261/9507/ztutorialu1wz5.th.png

GotLink.plpomniejszacz zdjęć cane corso cena